No to pierwsza część konkursu XTB Live Trading 2017 mamy za sobą. 18 maja o godzinie 14:00 wyłoniono dziesięciu finalistów. Jeśli ktoś z Was śledzi mój dziennik tradera to wiecie, że 17 maja wszedłem w okolice 10. miejsca. I tak dotarliśmy do końcówki tego etapu. Całość pisałem mniej więcej na bieżąco na dzienniku, ale jednak wstawię to też tutaj – bo opisuje pojedynek o awans do grona finalistów.
Całość zaczęła się od zapowiedzi pojedynku od pobliskiego sąsiada w tabeli wyników.
Przejdźmy więc do wydarzeń z 18 maja 2017.
Przy małym kapitale i oddechu konkurencji, zwłaszcza uczestnika NaSpokojnie (Dawid), strategia na ostatnie godziny była prosta: scalping czyli branie minimalnych ruchów żeby tylko podnieść swoją pozycję.
Dzień zacząłem na 11. miejscu (z wynikiem 9,30%), a gracz NaSpokojnie na 10. miejscu (z wynikiem 9,33%). Po porannej przejażdżce rowerem obudzony i z czystym umysłem usiadłem do wykresu. Pierwsza była transakcja na…
Zaczynamy pojedynek – DAX
Otwarcie rynku kontraktów na niemiecki indeks to otwarcie z luką do góry. Nieco wbrew rozsądkowi „wpiąłem” się w ruch wzrostowy zajmują o 8:00:23 długą pozycję w rozmiarze 0,25 lota (3 298,75 zł depozytu) przy cenie 12 579,80 punktów. O 8:00:31 zamknąłem ją przy kursie 12 582,00 ściągając z rynku 57,72 złote brutto (1,75%) czyli 46,75 zł netto.
Dało mi to wyjście na 10. miejsce z wynikiem 9,88%.
Na reakcję NaSpokojnie nie musiałem długo czekać. O 8:20 otworzył on krótką pozycję (0,25 lota) na parze GBPUSD. Cóż, postanowiłem też wejść na rynek…
GBPUSD
Co tu dużo ukrywać, Dawid zwrócił moją uwagę na ruchy na tej parze. O 08:24 otworzyłem 0,5 lota (2 440,50 zł depozytu) na krótko przy cenie £1,29470. O 8:28 podjąłem decyzję o wyjściu z pozycji przy cenie £1,29455. Dało mi to 28,27 złotych brutto (1,16%) czyli 22,90 zł netto.
NaSpokojnie przetrzymał dłużej pozycję i ściągnął z rynku 105,60 zł przez co wyszedł na prowadzenie z ogólnym wynikiem 10,38%, ja z kolei miałem 10,16%.
Trzeba więc było otworzyć kolejną pozycję…
EURUSD
Cóż, pewne przysłowie mówi kto ma zawsze szczęście. Nie wiem czy się zaliczam do tego szacownego grona z przysłowia, ale dzisiaj miałem szczęście. Otóż patrzyłem na wykres i stwierdziłem, że to będzie dobry moment na krótką pozycję. Otworzyłem 0,5 lota (2 099,00 zł depozytu) o 8:41:12 przy cenie €1,11307 i patrzę dalej na wykres. Coś mi się zaczął rozjeżdżać, cena w dół ale mi rośnie strata na pozycji. I wtedy się zorientowałem, że zamiast na wykres Euro do dolara amerykańskiego ja patrzę na wykres Euro do funta brytyjskiego. Niby i tu i tu druga strona transakcji gada po angielsku, ale jednak różnica jest. Przerzuciłem się na właściwy wykres i stwierdziłem, że jesteśmy w punkcie zwrotnym, co oznacza że albo zarobię albo stracę. Na szczęście po ~3 minutach rynek stwierdził, że się nieco zsunie i da mi zamknąć pozycję (o 08:45:43) na take profit ustawionym na poziomie €1,11294 co dało mi zysku 24,49 złotych brutto (1,17%) czyli 19,84 zł netto. Niedużo, ale w efekcie miałem w tabeli konkursowej wynik 10,41% wobec 10,38% NaSpokojnie.
Trzy minuty po dziewiątej NaSpokojnie wskoczył na rynek z długą pozycją 0,25 lota na parze GBPUSD. Nie pozostałem dłużny i…
GBPUSD (ponownie)
Otworzyłem o 9:04:58 krótką pozycję 0,25 lota (1 174,80 zł depozytu) na tej samej parze przy cenie £1,29489. Tak więc pomijając walkę o wynik w konkursie pojawił się bardzo bezpośredni pojedynek, bowiem zajęliśmy przeciwstawne pozycje.
Kto miał rację?
Godzina 9:06 przyniosła nam zamknięcie pozycji. Dawid zamknął ze stratą -55,68 złotych. Ja z kolei przy cenie zamknięcia £1,29454 zaksięgowałem 32,99 złotych brutto zysku (2,81%), co podniosło mój konkursowy wynik do poziomu 10,74%, z kolei wynik mojego przeciwnika wynosił wtedy 9,83%
Parę minut później NaSpokojnie otworzył kolejne 0,25 lota, tym razem na wzrosty na parze USDJPY, jednak tu również zaksięgował stratę w wysokości 39,93 złote, co na godzinę 09:30 dawało mu 11. miejsce z wynikiem 9,43%.
Czekanie…
O godzinie 11:00 jak się okazało część z graczy ostrymi zagrywkami się zsunęła z TOP10, dając mi awans o jedno oczko na 9. miejsce 🙂 Cóż, nadal cierpliwie czekam 🙂
Choć nie będę ukrywał, że się denerwuję. Bycie na plusie w konkursie jest w zasadzie przesądzone, natomiast TOP10 to byłaby realizacja 2/3 moich konkursowych celów, a w dodatku byłaby olbrzymim sukcesem osobistym dla mnie – w końcu FOREX jest w moim życiu od końcówki czerwca 2016 czyli niecały rok! A że z konkursu odpadli już dużo bardziej doświadczeni traderzy (jak chociażby Rafał Zaorski) to uważam że sam fakt przetrwania tak „długo” podczas konkursu jest niesamowite!
Godzina 11:30
Im bliżej godziny 14:00 czyli klasyfikacji do wielkiego finału w dniu 19 maja w Warszawie tym większy ruch w tabeli. Trochę się dziwię co niektórym, że do końca chcą wywalczyć wyższą pozycję. Osobiście wolę z tym poczekać do godziny 14:30 gdy już będzie informacja kto trafił do wyżej wspomnianego finału konkursu. Wtedy można powalczyć. Teraz? Teraz się okazało, że dwie osoby się zsunęły poniżej mnie czy NaSpokojnie w klasyfikacji konkursu, a dokładniej wygląda to tak:
Czy parę linijek wyżej pisałem o zbędnych transakcjach? Cóż, po 12 sam to uczyniłem…
USDJPY
O 12:07 wziąłem 0,1 lota (379,42 złotych depozytu) na wzrosty dolara przy kursie $110,482. Cóż, o 12:27 zamknąłem pozycję przy kursie $110,352. Co oznacza że zaksięgowałem 44,74 złote straty (-11,79%).
Mój wynik w konkursie to 10,29% i w tym momencie bujam się między 9 a 10 miejscem w tabeli. Do końca rundy zasadniczej pozostało niewiele czasu, emocje rosną.
O 12:27 NaSpokojnie wziął kolejną pozycję na GBPUSD, tym razem długą, w rozmiarze 0,1 lota, która niestety zakończyła się dla niego po niecałych 30 minutach. Dokładnie o 35,26 złotych spadł mu wynik.
Nastała godzina 13:38 i weszliśmy w końcowy etap naszego pojedynku, którego stawką było miejsce w TOP10. Dawid zaczął od krótkiej pozycji na DAX (0,05 lota), którą zakończył minutę później księgując stratę 27,93 złote.
Jego kolejny ruch to USDJPY na spadki, 0,5 lota o 13:46. Ponieważ rynek zaczął iść w jego stronę to i ja się włączyłem…
O 13:49:10 otworzyłem 0,5 lota na spadki na USDJPY (1859,06 zł depozytu) przy kursie $110,710. Pozycję zamknąłem 13:50:13 przy cenie $110,699 inkasując 18,84 złote zysku brutto (1,01%), z kolei Dawid zamknął pozycję pięć sekund po mnie inkasując 77,05 złote.
Nie czekał długo tylko wciąż chciał mnie wyprzedzić, więc o 13:52 NaSpokojnie otworzył kolejną pozycję, tym razem 1 lot na wzrosty USDJPY. Ja o 13:53:57 zdecydowałem się także na pozycję długą, ale tylko 0,5 lota (1 859,06 zł depozytu) przy cenie $110,763. Dawid swoją zamknął o 13:53 z zyskiem 112,95 zł.
I w tym momencie się wysunął na prowadzenie.
Ja swoją pozycję przetrzymałem do 13:57:24, gdy kurs sięgnął ceny $110,795, co dało mi 25,66 złotych zysku brutto (1,38%) i prowadzenie w tym konkursowym pojedynku.
Czas do końca rundy zasadniczej zbliżał się nieubłaganie, ale wola walki nas nie opuszczała. Dlatego się nie zdziwiłem gdy dosłownie trzydzieści sekund po moim wyjściu na prowadzenie, Dawid otworzył pozycję 0,1 lota na wzrosty USDJPY. Po 97 sekundach ją zamknął księgując stratę 24,34 złotego.
Ja o 13:58:38 otworzyłem także długą pozycję 0,1 lota (379,42 zł depozytu) na USDJPY przy cenie $110,792. Kurs latał blisko zera, natomiast o 14:00:32 udało mi się ją zamknąć przy cenie $110,795 księgując 1,03 złotego zysku brutto (0,27%).
Tak więc gdy odświeżyłem stronę konkursu ujrzałem to:
Parę minut po 15:00 XTB zadzwoniło do mnie z oficjalnym potwierdzeniem mojego miejsca wśród dziesięciu finalistów XTB Live Trading 2017! Wciąż nie do końca w to mogę uwierzyć, zwłaszcza że jak czytaliście do samego końca trwała walka.
Dzisiaj będę od 9:00 na XTB Trading Masterclass niedaleko warszawskiego Okęcia, dokąd serdecznie Was zapraszam!
Na koniec raz jeszcze dziękuję Dawidowi, który skryty pod nickiem NaSpokojnie rozpoczął ze mną emocjonujący ale też i profesjonalny pojedynek traderski trwający dosłownie do ostatniej sekundy etapu zasadniczego.
A jeśli chcecie poznać jak nasz pojedynek opisywał FX MAG to zapraszam pod ten link.