Włączenie telewizora w środku nocy potrafi zaskoczyć. I to bardzo!
Otóż na jednym z kanałów należących do TVP była transmisja z obrad Sejmu, zazwyczaj nie oglądam tego typu obrazów, ale mój wzrok przykuł napis „na żywo” w rogu ekranu oraz fakt, że tylko połowa posłów była na sali. Zacząłem oglądać i przy głosowaniu nad jedną ustawą musiałem szczękę z podłogi zbierać. Pomimo prac NBP nad banknotem 500 złotowym, posłowie realizując postanowienia traktatu akcesyjnego przegłosowali wprowadzenie waluty Euro w Polsce… Na sali byli obecni jedynie posłowie rządzącej partii Prawa i Sprawiedliwości oraz posłowie należący do Kukiz’15. Praktycznie wszyscy byli za, od głosu wstrzymali się jedynie liderzy: pan Kaczyński i pan Kukiz…
[otw_is sidebar=otw-sidebar-1]
kiedy waluta Euro w Polsce?
Ustawa nad którą głosowali jest bardzo konkretna w datach (przynajmniej wg dziennikarza komentującego całe to głosowanie):
- 20 grudnia 2017 – ustalenie kursu Euro/PLN po którym będą przeliczane wszystkie wartości jak pensje, emerytury czy ceny w sklepach;
- 1 stycznia 2018 – oficjalne wejście waluty Euro do obiegu w Polsce, w sklepach pojawią się ceny w złotówkach i w Euro, w bankach nasze saldo zmieni walutę i wartość (wg kursu ustalonego 20 grudnia);
- 30 czerwca 2018 – NBP rozpocznie „ściąganie” złotówek z rynku;
- 30 września 2018 – zakończenie okresu przejściowego, w oficjalnym obiegu będzie można płacić jedynie Euro;
- 31 grudnia 2020 – do tego dnia będzie można w każdym banku wymienić złotówki na Euro wg obowiązującego kursu; na szczęście NBP ma skupować złotówki bezterminowo.
Czyli czeka nas całkiem spora rewolucja… W dodatku z ręki partii, która zawsze była przeciwna wprowadzeniu wspólnej waluty w Polsce. W samej ustawie (co podkreślał dziennikarz w TVP – czyli pewnie jutro już straci pracę) brakuje mechanizmu zabezpieczającego Polaków przed wzrostem cen w sklepach.
No cóż, jeśli w świetle tych wydarzeń NBP wypuści banknot 500 złotych to dołączy on do mojej kolekcji banknotów – jako najkrócej obowiązujący banknot w okresie pokoju w historii 🙂 I chyba kupię złoto…
Ja słyszałem, że jak opozycja nie będzie przeszkadzać, to euro może wejść do obiegu już w przyszłym roku 😉