Co jakiś czas wrzucam informacje jak wygląda mój portfel emerytalny. I o ile tak się czasem zastanawiam patrząc na jego skład jak mogłem niektóre z tych transakcji wykonać, tak podsumowanie całkowitej zyskowności rachunku i udziału dywidend względem wpłat jest (jak dla mnie) imponujące.
Trzeci filar
Mój obecny plan emerytalny to przede wszystkim nieruchomości, oszczędności i trzeci filar w postaci rachunku IKZE. Być może z czasem dojrzeję, by także wbijać kasę na IKE, ale na razie to jednak jeszcze nie ten etap u mnie. O trzecim filarze pisałem na blogu w 2016 roku (to już 8 lat!!), zaś sam rachunek IKZE mam od 2014 roku, w grudniu więc strzeli równo 10 lat oszczędzania w tej formie.
Minusem na pewno jest to, że nie w każdym roku moje wpłaty osiągały ustawowy limit IKZE. Ten limit jest powiązany z wynagrodzeniami w gospodarce i dla osób zatrudnionych na przysłowiowym etacie jest bardziej optymalny podatkowo od IKE. A to dlatego, że korzyść podatkową odczuwamy od razu, a nie dopiero za 20/30/40 lat przy wypłacie. Nad Wisłą, jak wiemy, trwałość prawa, zwłaszcza tego pozytywnego dla obywatela jest znikoma…
Skład portfela
Aktualnie na mój portfel emerytalny składa się 17 różnych papierów wartościowych. Dla ułatwienia przygotowałem zestawienie w tabelce obrazującej zmianę udziału w składzie portfela:
Jak widać, na niektórych transakcjach nie wychodzę dobrze 😉 Ale na innych, zwłaszcza na Shellu jest naprawdę super. Jednak biorąc pod uwagę, że jest to rachunek długoterminowy, to część z tych akcji może leżeć do osiągnięcia progu rentowności. A ten, biorąc pod uwagę także dywidendy sporo zmienia.
Bardzo jaskrawym przykładem straty jest wycena Echo Investment S.A. – teoretycznie na wycenie akcji jestem ponad 24% stratny, ale już z uwzględnieniem wypłaconych dywidend bilans inwestycji to ponad 58% zysku!
Oczywiście w tym portfelu przewinęło się przez te prawie 10 lat wiele innych spółek. Między innymi Asseco South Eastern Europe S.A. na którym (także dzięki dywidendom) zaksięgowałem rekordowy zysk z pojedynczej transakcji giełdowej. Wśród spółek, jakie się przewinęły przez mój portfel IKZE są m. in.: PKP Cargo, Ciech, Famur, Biomed Lublin, ATM Grupa, CI Games, Enter Air, Novita, Rainbow Tours, PCM, Alior, Orlen czy KGHM. Były także ETF-y na S&P 500 czy DAX-a.
Wpłaty i dywidenda
O konkretnych kwotach mówić specjalnie nie będę, trzymając się swoich założeń odnośnie takich danych (więcej info tutaj). Ale wspomnę tylko, jak wygląda obecnie, na koniec trzeciego kwartału 2024 roku relacja dywidendy – wpłaty.
Otóż po ostatniej wypłacie od Shella (24 września 2024) poziom dywidend przekroczył 30% wpłaconych kwot na konto! jak dla mnie WOW! Choć oczywiście jest to też pokłosie dużych wzrostów na wielu różnych transakcjach (w sumie 177 operacji finansowych na rachunku!) na przestrzeni ostatnich lat…
Podsumowując
To o czym nie wspomniałem powyżej to sumaryczny wynik portfela. Sporo reinwestowanych dywidend, większość zakończonych transakcji na plusie (>82%!) daje ciekawy wynik całego portfela. W procentach i liczbach wygląda to w ten sposób:
- 3589 dnia kalendarzowych istnienia rachunku IKZE (prawie 10 lat)
- 17 papierów wartościowych na koniec Q3 2024
- 65,76% sumarycznego zysku na rachunku
- 6,69% średniorocznego zysku na rachunku
- 55% bieżącego rachunku to sektor naftowo-gazowy (ale także inwestujący w energię odnawialną)
Nie będę ukrywać – jestem dumny z tego wyniku…
Nadchodzące zmiany
Przeglądając dzisiaj portfel widzę, że trzeba wprowadzić pewne zmiany. Część spółek trafia na sprzedaż, by zrobić miejsce dla nowych inwestycji, choć nie ukrywam, że plan na połowę października to nieco większa spekulacja na zagranicznych papierach (czyli z uwzględnieniem kosztów przewalutowania i wyższej prowizji od transakcji). Zobaczymy jak pójdzie, a za jakiś czas zapewne znów wrzucę podsumowanie mojego rachunku emerytalnego.