W 2018 roku doszło do sporego i ostrego rozłamu na naszej rodzimej scenie traderskiej. Padają różne słowa, oskarżenia, insynuacje. Z cienia wychodzą dotychczas anonimowe osoby. Ponieważ także wobec pewnych moich działań pojawiają się wątpliwości i krytyka, nie mogę pozostać obojętny.
[otw_is sidebar=otw-sidebar-1]
Trading Jam Session
Największa w Polsce grupa zrzeszająca traderów założona przez Rafała Zaorskiego. W grupie generalnie atakuje się większość szkoleniowców z tradingu, uznając że wiedza powinna być rozpowszechniana za darmo. Do tego dochodzi osoba założyciela, często o skrajnych i radykalnych poglądach na różne kwestie. Co do kwestii merytorycznych, jest o nie coraz trudniej. Wiele dyskusji przeradza się w pyskówki, często nie można znaleźć podstaw do komentarza typu „indeks X short” itp.
Z kolei nagrania z praktykami rynków są dużo ciekawsze. Ponoć nawet moje wrześniowe wystąpienie jest interesujące.
Jeśli zaś spojrzeć na TJS jako fundację to robią sporo dobrej roboty. Walka o dźwignię czy właściwe opodatkowanie kryptowalut to fantastyczne akcje. Obecnie walczą z nieuczciwością wśród szkoleniowców, ale… I tu przechodzimy do drugiej i trzeciej grupy:
Uliczny Forex (grupa Szymona Machalicy)
Szymon jest relatywnie świeżym narybkiem inwestycyjnym. Tzn ja sam nie mam zbyt wielkiego doświadczenia na forexie, jednak w inwestycjach ogólnie już ponad dekadę. Szymon nie ukrywa, a wręcz wielokrotnie podkreśla, że sporo wiedzy czerpał z mojego bloga. Wraz z kilkoma innymi osobami (tu zwłaszcza serdecznie pozdrawiam Bartka!) pomagaliśmy w prowadzeniu grupy Uliczny Forex. I wszystko byłoby ok, do czasu nominacji do Osobowości Roku dla Szymona w konkursie FXCuffs 2018. To również moja wina, gdyż przesyłałem uzasadnienie dla jego kandydatury w tym konkursie, ale nie o tym rzecz. Szymonowi po serii udanych trade’ów oraz otrzymaniu nominacji załączył się kompleks boga tudzież po ludzku woda sodowa uderzyła mu do głowy. Nie dziwię się, szybkie pojawienie się publiczne, przebicie paru osób w popularności czy rozpoznawalności, seria udanych transakcji i nominacja do prawdopodobnie najważniejszej nagrody branżowej w tej części Europy to sporo obciążenia dla psychiki każdego z nas. Więc się nie dziwię. Jednak wtedy zraził do siebie parę osób i opuściliśmy aktywne uczestnictwo w Ulicznym Forexie.
Później, już po opuszczeniu grupy usłyszałem pewne kwestie dotyczące Szymona i mnie. Na ile są prawdą – tego nie wiem. Wiem, że w końcówce ubiegłego roku widzę sporą poprawę w zachowaniu Szymona, zwłaszcza że ostatnio mam okazję widywać się z nim codziennie.
Grupa Traderów
Kolejnym etapem było założenie własnej grupy. Nazwa oczywista i prosta, choć skrót nazwy (GT) ma sportowy charakter 🙂
Zaczęliśmy w pięciu, obecnie ponad 3,5 tysiąca uczestników. Jeden z nas, Paweł FX Szwajcar, anonimowa legenda polskiego rynku (do grudnia 2018) wielokrotnie pokazywał hipokryzję jaka się pojawia wewnątrz grupy TJS. Paweł też rozpoczął kampanię pomagającą poszkodowanym przez inne osoby, a wśród nich pojawia się Szymon Machalica. Stąd właśnie w akapicie o działalności fundacji TJS pojawiło się „ale…”. I o ile Szymon się przyznał do tej działalności podczas grudniowej „debaty traderów„, o tyle nie została ona przez TJS rozliczona, a Szymon jest „twarzą” walki z nieuczciwością na rynku traderskim w Polsce. Żeby było jasne: jestem za walką z nieuczciwymi firmami i osobami, popieram też przemianę i uważam, że każdy zasługuje na drugą szansę, ale potrzeba też jasnego i klarownego zamknięcia wątpliwych spraw i rozwiązania kwestii zadośćuczynienia jeśli są poszkodowani. Na chwilę obecną nazwisko Szymona pojawia się w różnym kontekście i nie wiadomo czy był świadom i czerpał korzyści z przestępstwa czy nie.
Grupa Traderów jest i ma być bardziej merytorycznym miejscem. Nie uznajemy wątków grupowych poświęconych danemu instrumentowi a jedynie wątki własne każdego chętnego do dzielenia się swoją strategią czy podejściem rynkowym.
Comparic24TV
I najnowszy projekt w którym aktywnie uczestniczę to telewizja internetowa. Wspominałem już o tym na blogu, jednak trzeba pewne kwestie wyjaśnić.
Telewizja zaczęła jako wspólny projekt Rafała Zaorskiego z TJS i Marcina Wenusa z Comparic.pl. Projekt zaczynał jako Investjamtv. Obecnie Rafał wyszedł z tego projektu całkowicie: zarówno pod względem nazwy jak i swoich udziałów, a całość staje się częścią Comparic Media Group.
Ja w tym projekcie mam swoje programy od poniedziałku do czwartku, zaczynam po 13:00 by skończyć o 15:00. Pierwsza godzina to są różne programy, obecnie (styczeń 2018) są rozbite na regularne i okazjonalne:
- surowcowe.info w poniedziałki i środy o 13:00;
- Today in USA – przygotowania do sesji amerykańskiej od poniedziałku do czwartku o 14:00;
- Makrologia we wtorki i czwartki o 13:00;
- co z tym Brexitem? program nieregularny z emisją we wtorki lub czwartki o 13:00 (zamiast Makrologii).
W tym miejscu chciałbym też bardzo serdecznie podziękować Traders Team Sp. z o.o., oficjalnemu dealerowi Thomson Reuters Xenith w Polsce za udostępnienie mi tego narzędzia, niezwykle pomocnego przy tworzeniu programu Today in USA. Gdybyście byli zainteresowani tym narzędziem to odzywajcie się do Piotrka Majda.
Całość jest i będzie streamowana w rożnych mediach (m.nin. na YouTube czy
Pierwsza krytyka…
Do mnie pierwsze uwagi dotyczące podziałów dotarły po moim wrześniowym wystąpieniu w TJS o surowcach. Usłyszałem wtedy, że po co idę do TJS-u, po co się sprzedaję etc. Odpowiem małym porównaniem:
- materiał nagrany podczas XTB Trading Club w lipcu 2017 obejrzało do stycznia 2019 roku 896 osób;
- materiał nagrany podczas TJS we wrześniu 2018 obejrzało do stycznia 2019 roku 4 877 osób.
Widać różnicę?
Ale nie chodzi mi tylko o zasięgi…
Tak, zasięgi dla mnie jako twórcy bloga są ważne. Ale nie najważniejsze. Staram się pokazać swoje podejście, narzędzia i metody pozwalające zwiększyć świadomość wśród polskich inwestorów. To jest moje nadrzędne zadanie. I to jest niezależnie czy na nagraniu pojawią się banery kilku brokerów czy może w telewizji przed moim programem będą reklamy firmy X czy Y. Ktoś rachunki za prąd musi płacić. O sprzęcie czy wynagrodzeniu osób pracujących przy danym wydarzeniu/programie nie wspominając. Bo to wszystko kosztuje: miejsce, obsługa techniczna, sprzęt, nawet durna woda żeby nie siedzieć o suchym pysku. O czasie jaki trzeba poświęcić na przygotowanie materiałów nie wspominam, bo to już w ogóle jest dużo.
Że są takie koszty to wiem, utrzymuję moje blogi i serwis surowcowe.info więc wiem jakie koszty w związku z tym się pojawiają, a jest ich więcej niż tylko domena i serwer. A jak widzicie nie mam bloków reklamowych i rzadko, bardzo rzadko mam reflinki w moich wpisach.
Więc podkreślę raz jeszcze: ja chcę szerzyć rzetelną wiedzę dotyczącą inwestowania. Chcę pokazywać swój, często odmienny od częśći z Was, punkt widzenia. To jest moim celem. A że KNF czy NBP nie chcą za to płacić, a brokerzy chcą – trudno.
Kontrowersyjne osoby
Rafał Zaorski, Szymon Machalica, Paweł Szwajcar i paru innych. Kontrowersyjne, spolaryzowane postacie naszego środowiska. Często niezgadzające się ze sobą. Jak więc „łączę” te znajomości? Bardzo prosto. Mam świadomość, że świat czy ludzie nie są czarno-biali. Mamy masę odcieni szarości. Inna sprawa, że mogę nie zgadzać się z podejściem danej osoby do jakiegoś tematu. Mogę mieć odmienne argumenty czy uwagi co do zachowania. I potrafię powiedzieć prosto w oczy co uważam i dlaczego. Tak jak przy pierwszym osobistym poznaniu Tradera21 powiedziałem, że nie zgadzam się z taką ilością teorii spiskowych w jego podejściu 😉
Ja nie zamierzam się radykalizować w temacie osób czy grup. Jak ktokolwiek chce posłuchać tego co mam do powiedzenia to się chętnie wypowiem. Dopiero w momencie gdy mam być „twarzą reklamową” jakiejś firmy to się pojawia problem. Choć rozumiem, że dla wielu osób ta granica między reklamowaniem jakiejś firmy poprzez wystąpienie u niej a po prostu szerzeniem własnej wiedzy jest płynna i przebiega w innym miejscu niż dla mnie. Mimo to proponuję, żebyście nie polaryzowali się. Bo nawet zepsuty zegarek dwa razy dziennie wskazuje dobrą godzinę 😉
Poza tym – w świetle prawa każdy jest niewinny póki sąd nie wyda wyroku „winny”. Dotyczy to oskarżeń względem każdego: i Szymona, i Fraktala, i Patryka. I tej zasady będę się trzymać.
W przypadku jakichkolwiek legalnych kroków, będę o tym też na blogu pisać – tak jak pisałem o XTB po zarzutach prokuratorskich.
To by było na tyle, moje zdanie i podejście zarówno do publikacji poza własnymi blogami/kanałem na YT jak i do pojawiania się na różnych wydarzeniach, szkoleniach czy w towarzystwie pana X czy Y. Mam nadzieję, że wiecie co chciałem przez to przekazać i będziemy się dalej lubić 🙂
Obserwuję całą tę awanturę na PST i tak właśnie patrzyłem, że jesteś jednym z niewielu, który może normalnie rozmawiać ze wszystkimi, robić swoje bez całego show dookoła i atakowania drugich i skupiać się na merytoryce. Jak dla mnie najzdrowsze podejście, tylko tak jak napisałeś, trzeba uważać żeby niechcący nie zostać elementem cudzej firmy 🙂 trzymam kciuki za program!
Dzięki 🙂
Bardzo fajnie napisane. Podzielam Twoj pogląd na całą sytuację. Tak trzymaj!
Dziękuję bardzo 🙂
Mnie zadziwia że chce ci się w ogóle odpierać jakieś zarzuty i płacze w których z 90% w ogóle nie jest nawet sformułowanych na argumentach. W tym środowisku jest tak że nawet jakbyś wynalazl sposób na wypłacenie kasy z demowki to nadal znajdą się osoby którym to nie pasuje.
Tak to już jest – powód jest banalny ludzie nie są na giełdzie by zarobić ale aby poprzezywac, naemocjonowac sie i karmić ego.
Tyle, dlatego ja w tym już nie uczestniczę, robię swoje jak komuś to nie pasuje to wyśle mi konkretne uwagi co poprawić. Szkoda czasu na gownoburze backtesty i gra czekają. A i jestem zwolennikiem tego, że jak chce się coś zMienić to trzeba zacząć od siebie i dać przykład dopiero można mieć wtedy pretensje.
Co do twojej pracy jest zajebista. Z niecierpliwością czekam na kolejne updaty do surowcowe.info – widzę ogromny potencjał w tym projekcie.
Wiesz, ja liczę, może trochę naiwnie, że mój post przekona kogoś o bezsensie tych sporów i walki. Jasne, tych najbardziej radykalnych nic nie przekona, ale może ktoś otrzeźwieje.
Obawiam się że prędzej uda ci się surowcowymi dogonić infomine niż zmienić ich podejście. Choć mogę ci podesłać na priv 2 lektury, one mogą trochę pomóc w tej kwestii.
Ja z kolei poszedłem inna droga, po prostu od tego się odcinam. Na cynikach zaś jasno napisałem że nie wpuszczam guru i jako tako to działa. Choć nie wiem na jak długo bo w naturze ludzi są gównoburze, ego-walka, przechwalki i tym podobne rzeczy.
Dokładnie, problem jest w naturze ludzkiej.
Co do serwisu mam nadzieję na jego spory rozrost w tym roku 🙂
Popieram to, że skupiasz się na współpracy z wieloma grupami. Dla każdego, kto prowadzi blog, zasięgi są bardzo ważne, więc jeśli to pomaga w zwiększeniu ich ilości to trzymaj się tego 😉
Dziękuję, choć zasięgi jak pisałem są drugorzędne 🙂
Zadaje to pytanie od lat różnym ludziom publicznie wypowiadającym się o inwestowaniui jak do tej pory nie uzyskałem odpowiedzi. Może będziesz Pan panie Boguszu pierwszy.
Dlaczego występuje Pan publicznie i ludzie mają słuchać tego, o czym Pan mówi? Czy istnieje obiektywny fakt, który sprawił, że jest Pan autorytetem?
Nigdy się nie uważałem za autorytet ani tym bardziej za profesjonalistę. Co zresztą podkreślam, mówiąc że jestem zawodowym traderem, a nie profesjonalnym.
Publikuję i występuję ponieważ sam się uczyłem z tego co było dostępne. Ale staram się zwrócić uwagę na inne aspekty, te najczęściej pomijane w różnych materiałach, te tworzące cały obraz. Chcę uczyć ludzi, a przy okazji sam cały czas się uczę.
Czy istnieje obiektywny fakt? Czy można za taki uznać konkurs, w którym zająłem 8. miejsce z wynikiem +10% podczas gdy bardziej znani (i zarobieni) traderzy odpadli z tego konkursu? Konkurs jest o tyle ciekawym środowiskiem że każdy ma ten sam czas, kapitał, rynek i warunki – co zwiększa jego obiektywność.
Jednak dla mnie ważniejsze są takie momenty jak dzisiaj, w środę 29 stycznia, gdy zaraz po nagraniu programu o pszenicy do studia podszedł człowiek, którego ja uważam za autorytet w tej branży i mi podziękował za świetny materiał.
Również w drugą stronę, gdy w jakimś miejscu ktoś podejdzie i powie że czyta bloga, że ogląda materiały i że to w jakimś stopniu mu/jej pomogło w tradingu. To jest to do czego dążę publikując i występując. Dlatego nie ma praktycznie żadnych płatnych linków na blogu…
Mam nadzieję, że moja odpowiedź Pana satysfakcjonuje. I podkreślam raz jeszcze: nie jestem autorytetem, wyrażam jedynie swoje zdanie i swój punkt widzenia 🙂