Ciekawostek ze świata nie było, ale skoro już mamy wyniki, który opisywałem w pierwszych Ciekawostkach ze Świata, to rozwiązanie milionowego zakładu Buffetta!
Na czym polegał zakład?
Całość opisałem w maju 2016, wraz z moimi uwagami. A w wielkim skrócie Buffet chciał udowodnić, że zakup ETF-ów na S&P500 na 10 lat będzie lepszą inwestycją niż powierzenie kasy aktywnie zarządzanym funduszom inwestycyjnym. Przeciwnego zdania był Ted Seides – z jednego z funduszy inwestycyjnych, który chciał udowodnić dodatnią wartość środków jakie się płaci zarządzającym funduszami inwestycyjnymi (niezależnie od ich wyników!)
Cały zakład opiewał na kwotę miliona dolarów, którą miała otrzymać wskazana przez zwycięzcę organizacja charytatywna.
Wyniki zakładu
Produkt, który wybrał Buffet osiągnął średnioroczną stopę zwrotu 7,1%, z kolei selekcja pięciu funduszy Teda osiągnęła średnioroczniecznie 2,2%. Najlepszy fundusz z pięciu wybranych przez Teda osiągnął stopę zwrotu 6,5% rocznie. Wynik przyzwoity, ale pozostałe cztery ciągną go w dół z wynikami kolejno: 3,6%; 2,4%; 2,0% oraz 0,3%(!!). Zwłaszcza ten ostatni jest wręcz żenująco niski.
W efekcie wybrana przez Warrena Buffetta organizacja Girls, Inc. otrzymała w sumie 2 222 279 dolarów dotacji.
przekazanie czeku z zakładu; źródło: www.facebook.com/pg/GirlsIncOmaha/
Ogólnie fakt przekazania nagrody z tego zakładu na cele charytatywne jak najbardziej mi odpowiada. Sam zakład z kolei pokazał, że Buffet potrafił przewidzieć hossę na rynkach – gdyby przyszedł kryzys jak w 2008 roku wynik zakładu taki pewny by nie był. Zresztą opisywałem już to w poście z 2016 roku wraz z danymi źródłowymi, więc zainteresowanych tam odsyłam.
[otw_is sidebar=otw-sidebar-1]
Ogólnie ETF-y odzwierciedlające ruchy indeksu to fajna rzecz, ale nie w Polsce – bo są one częściowo zjadane przez wahania kursu dolara, więc trzeba mieć to na uwadze, choć ten polski ETF na indeks S&P500 nawet dywidendy wypłaca! Oczywiście opodatkowane…
Nie wiedziałem o tym zakładzie. Ale super sprawa. Dziewczynki się ucieszą 🙂